W dniach 05-09.09.2017 r. w Gliwicach odbył się "mocno obstawiony" Międzynarodowy Turniej Bokserski. Wystąpiłam tam jako reprezentantka Kadry Narodowej. Start w tej imprezie sportowej poprzedzony był 5-cio dniową konsultacją szkoleniową w Wiśle.
Wystartowałam w kategorii wagowej do 57 kg w gronie Seniorek, która okazała się najbardziej liczną kategorią wagową turnieju, do której swoj udział zgłosiło 16 zawodniczek!
W pierwszym pojedynku eliminacyjnym, skrzyżowałam rękawice z reprezentatnką Anglii, Chapman Raven. Walka zakończyła się jednogłośną decyzją sędziów, którzy bezsprzecznie orzekli moje zwycięstwo!
Kolejną walkę, walkę o medal stoczyłam z Anetą Rygielską reprezentującą Klub Sportowy z Torunia. Walka również zakończyła się dla mnie zwycięsko!
Następnie spotkałam się również z kadrową koleżanką, Sandrą Kruk i zanotowałam kolejne zwycięstwo na swoim koncie! Wygrana w tej walce pozwoliła mi na wejście do finału!
W finale "spotkałam się" z zawodniczką Huang Hsiao-Wen, Taipei. Po kontrowersyjnym werdykcie musiałam uznać wyższość swojej przeciwniczki. Czy słusznie? Nie ma co się nad tym zastanawiać. Szkoda czasu na "walkę z wiatrakami", można przecież wykorzystać go na wiele innych czynności, które przyniosą rezultaty w przyszłośći!
Ostatecznie po czterech naprawdę dobrych walkach zakończyłam rywalizację na XII MMŚ Kobiet w Boksie na drugim miejscu!
Radość ogromna, ale nie zapominam, że mogła być większa, dlatego zrobię wszystko w tym kierunku żeby tak było!
Bardzo dziękuję wszystkim Trenerom, którzy współpracowali ze mną przed oraz w trakcie turnieju, całej "kadrowej ekipie" , w której skład wchodzą nie tylko zawodniczki, ale i osoby, które dbają o inne ważne dla sportowca aspekty! Przede wszystkim dziękuję swojemu Trenerowi Klubowemu, Bogumiłowi Połońskiemu za czujność, której nie ma nikt! 😈
Czas na kolejne starty, zwycięstwa i ciężką pracę prowadzącą do sukcesu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz